Dziewiąty rajd rowerowy Dylewska Góra już za nami. Choć pogoda była w kratkę, to rajd należy uznać za bardzo udany. Kolejna edycja rajdu potwierdziła, że taki wypoczynek cieszy się niesłabnącą popularnością. Podczas tegorocznej edycja rajdu trasę przemierzyło 230 rowerzystów.
Dwadzieścia, sto sześćdziesiąt osiem, trzysta. To nie rosnąca kwota opłaty za zatankowane paliwo a wysokość na jaką bardzo szybko wznosił się w piątkowe, późne popołudnie czerwony balon. Na ziemi to niewielka odległość jednak unosząc się 300 metrów nad ziemią ma się wrażenia, jakby to była ogromna odległość. Na górze wyłącznie cisza przerywana co jakiś czas odgłosem gorącego gazu wydobywającego się z palników.
W sobotę 17 maja z Ostródy w kierunku wzgórz dylewskich wystartowała długa kolumna rowerzystów. Od lat rajd ten przyciąga wielu miłośników aktywnego wypoczynku na dwóch kółkach. W tegorocznej edycji rajdu wystartowało 185 rowerzystów. To znacznie więcej niż w poprzednich latach. Przyczyniła się do tego dobra pogoda, ale i też z pewnością popularyzacja wycieczek rowerowych jak i dostępność tras rowerowych w naszym regionie.
Popularność muzyki tanecznej, czy jak kto woli „Disco Polo” nadal jest ogromna. Przykładem niech będzie frekwencja na festiwalu Muzki Tanecznej. Szesnasta już edycja festiwalu w Ostródzie jak zawsze przyciągnęła tłumy fanów.
Roku pańskiego 2008 miesiąca marca dwudziestego dziewiątego dnia w ostródzkim zamku zebrały się wojska Wielkiej Armii Napoleona. Przed bitwą chwila odpoczynku, w namiotach pod zamkiem wrzawa. Ostatnia musztra a w przerwie rozmowy z mieszkańcy, którzy odwiedzali biwak. Przed zmierzchem jednostki wojsk polsko-francuskich starły się z wojskami pruskimi nieopodal ujęcia rzeki Drwęcy. Most zamienił się w twierdzę, po obu stronach liczne straty, huk strzałów, płonące barykady. Dynamiczne, barwne i ciekawe wydarzenie obejrzały setki mieszkańców i turystów.