O godz. 11 w sobotę 9 maja 2009 roku na jeziorze Drwęckim rozpoczęły się 23 Otwarte Mistrzostwa Polski w maratonie kajakowym. Zawodnicy startujący w zawodach mają do pokonania różne dystanse. Najdłuższy to blisko 30 kilometrowy odcinek. Jedno okrążenie to ponad 4300 metrów. Zawodnicy oprócz pływania będą mieli do pokonania około 150 metrów, które będą musieli przebiec po plaży. Ostatni start pierwszego dnia odbędzie się o godz. 18. W niedzielę kajakarze rozpoczną pierwszy start o godz. 9:00 a ostatni zawodnicy wyruszą z linii startowej o godz. 14:30.
Kiedy rozmawiałem z Piterem kilka dni przed koncertem, wyczułem w jego słowach pewne obawy, co do tego, czy nowy skład i nowa muzyka zostaną dobrze przyjęte. To, co usłyszałem i zobaczyłem w sobotę potwierdziło, że obawy były całkowicie bezzasadne. Świetny koncert i doskonała zabawa.
Czwartek, 18 czerwca 2009, godz. 8:20. Pod zamek i na parking od strony Placu Tysiąclecia podjeżdżają wozy strażackie. Strażacy wyjmują i rozwijają węże, następnie w pośpiechu podłączają do pomp. Już po kilku minutach na dach zamku podawany jest silny strumień wody. Na dziedziniec strażacy wynoszą poszkodowanego i udzielają mu pierwszej pomocy. Na szczęście to tylko ćwiczenia. Strażacy po raz kolejny doskonalą swoje umiejętności, tym razem ćwiczenia odbyły się na zamku w Ostródzie.
W niedziele 17 sierpnia na torze w Kajkowie rozegrano czwartą rundę mistrzostw okręgu. Mimo nie najlepszej pogody zawody przyszło oglądać wielu miłośników tej dyscypliny sportów motorowych.
Vava wystąpiła w Ostródzie w ramach trasy promującej album Inadibusu. Ostródzianom nie trzeba specjalnie przedstawiać Vavamuffin. Ma tu wielu zagorzałych fanów. Długo oczekiwany występ w Ostródzie przyciągnął wielu fanów reggae rytmów nie tylko z Ostródy, ale także i innych miast. Gorącej atmosfery w "Młynie" o ostudziła nawet niska temperatura na zewnątrz. Tego wieczoru grali również Skauci, Zielone Ludki oraz Ragana. Koncert Vavamuffin rozpoczął się dopiero po północy, ale energetyczny występ zrekompensował długie oczekiwanie.