Sokół Ostróda po raz kolejny przegrywa ważny mecz. Sokół nie poradził sobie w środowe popołudnie z Płomieniem Ełk, mimo prowadzenia 1:0.
Rycerska brać po raz kolejny zebrała się na polach Grunwaldu, by zmierzyć z rycerzami zakonu.
Tuż po godz. 18 zawodnicy z całej polski spędzili czas na szlifowaniu techniki przed zbliżającymi się zawodami. Efektowne wyskoki i pokonywanie przeszkód to część treningu. Było widowisko i zabawnie. Jeden z zawodników zapatrzył się (przypuszczalnie na naszego fotoreportera) i zakończało się to dla niego zderzeniem z boją. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Natura okazała się silniejsza od rycerzy. Zmusiła ich do przełożenia zaplanowanych na popołudnie pokazów. Tuż po 17 pod zamkiem zebrali się rycerze by stoczyć zacięty bój, który miał wyłonić najlepszego z nich.
Vava wystąpiła w Ostródzie w ramach trasy promującej album Inadibusu. Ostródzianom nie trzeba specjalnie przedstawiać Vavamuffin. Ma tu wielu zagorzałych fanów. Długo oczekiwany występ w Ostródzie przyciągnął wielu fanów reggae rytmów nie tylko z Ostródy, ale także i innych miast. Gorącej atmosfery w "Młynie" o ostudziła nawet niska temperatura na zewnątrz. Tego wieczoru grali również Skauci, Zielone Ludki oraz Ragana. Koncert Vavamuffin rozpoczął się dopiero po północy, ale energetyczny występ zrekompensował długie oczekiwanie.