
Droga do Euro 2012 była długa i kręta. Nie spełniły się zapowiedzi goszczenia, czy choćby wizyty drużyn Niemie,c czy Hiszpanii. Belgowie nie przeszli sita eliminacji a Chorwaci mimo świetnych warunków na miejscu wybrali wygodę, czyli krótszy czas dojazdu do lotniska. Od samego początku marzenia o Euro 2012 były zależne od lotniska. Jego brak w najbliższej okolicy przypieczętował finał marzeń o wyborze naszego miasta na centrum pobytowe.