Szpital w Ostródzie

Co się dzieje w ostródzkim szpitalu?

Stan wyposażenia i przestrzegania procedur w jednoimiennym szpitalu zakaźnym jest tematem istotnym z punktu widzenia pacjentów i mieszkańców. Szczególnie w dzisiejszej sytuacji. Docierają różne, czasami sprzeczne informacje na ten temat. Dlatego od 15 marca regularnie wysyłam pytania do ostródzkiego szpitala. Prezes Jacek Dudzin niestety nie ułatwia poznania prawdziwego stanu rzeczy.

15 marca przesłałem kilka pytań równolegle do szpitala i rzecznika wojewody. Jako pierwszy odpowiedział rzecznik wojewody. Wskazał, że są to pytania dotyczące zakresu pracy szpitala i to tam powinienem zwrócić się po odpowiedzi. 

Podczas sesji, która odbyła się 18 marca Jacek Dudzin, Przewodniczący Rady Miejskiej i zarazem prezes Zarządu Szpitala w Ostródzie S.A. pokrótce przedstawił sytuację w szpitalu.

„Szpital funkcjonuje prawidło, są wprowadzone wszystkie procedury bezpieczeństwa” - mówił Jacek Dudzin.

Pierwsze odpowiedzi ze szpitala przyszły 19 marca. Jacek Dudzin - Prezes Zarządu Szpitala w Ostródzie S.A. przesłał informacje, o które prosiłem, choć nie wszystkie.

Czy jest prawdą, że w ostródzkim szpitalu występują braki w podstawowym wyposażeniu dla pracowników, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami i osobami przychodzącymi do szpitala? Chodzi o środki ochrony indywidualnej.

Nie występują braki w środkach ochrony osobistej pracowników ostródzkiego szpitala. Osób odwiedzających nie ma.

Czy jest prawdą, że pracownicy, którzy nie są personelem medycznym wchodzą na oddział zakaźny, wykonują swoje prace i opuszczają ten oddział w tych samych ubiorach, które nie są odpowiednią odzieżą ochronna?

Osoby nie będące personelem medycznym a wchodzące na teren oddziału zakaźnego, o ile to ma miejsce, nie są narażone na zarażenie COVID-19.

Czy jest prawdą, że personel medyczny i laboratoryjny przemieszcza się pomiędzy oddziałem zakaźnym a innymi pomieszczeniami szpitala bez zmiany odzieży? Czy istnieje w szpitalu jakakolwiek strefa buforowa dla takich osób?

Personel laboratoryjny nie wchodzi na oddział zakaźny, a personel pracujący na tym oddziale, mający bezpośredni kontakt z zarażonymi, bezwarunkowo przestrzega procedur bezpieczeństwa. Odzież jest każdorazowo zdejmowana i traktowana jako odpad zakaźny.

Czy i kiedy była wykonywana konserwacja systemu wentylacji na oddziale zakaźnym, jak i w budynku szpitala? Kiedy ostatnio były wymieniane filtry w tym systemie?

Filtry HEPA były wymieniane ok.10 dni temu. Szpital obecnie jest sukcesywnie wyposażany w sprzęt w związku z pojawieniem się COVID - 19.

Jaka jest aktualna liczba respiratorów w ostródzkim szpitalu? Czy szpital zamówił dodatkowe respiratory, czy otrzymał propozycję ich wypożyczenia, kiedy zostaną dostarczone i w jakiej ilości?

Brak odpowiedzi.

Jakie działania zapobiegające zostaną podjęte w związku z kolejnym przypadkiem samowolnego oddalenia się pacjenta oddziału zakaźnego?

Samowolne wyjście pacjentów ze szpitala zawsze jest zgłaszane na policję. Obecnie budynki szpitala posiadają stałe zabezpieczenie patrolami policji.

W związku z brakiem odpowiedzi na pytania dotyczące respiratorów, 22 marca poprosiłem o uzupełnienie odpowiedzi. Przyszło ono 25 marca.

W dniu dzisiejszym Szpital w Ostródzie osiągnie pełną gotowość do obsługi 24 stanowisk OIT zabezpieczających pacjentów z niewydolnością oddechową. Posiadamy własne respiratory oraz wypożyczone z innych szpitali. Czekamy na realizację zamówienia złożonego u producenta respiratorów. Dostawa 6 sztuk nastąpi około 10 kwietnia.
Środki ochrony osobistej, środki dezynfekujące są na bieżąco uzupełniane. Zaopatrzenie pochodzi głównie z Agencji Rezerw Materiałowych. Część środków zakupuje bezpośrednio nasza placówka.
Po szczegółowe informacje proszę zwrócić się do Rzecznika Wojewody Pana Krzysztofa Guzka.

Odpowiedź nie była do końca precyzyjna, więc jeszcze tego samego dnia poprosiłem o dokładne podanie liczby posiadanych respiratorów. Niestety do dziś odpowiedzi nie uzyskałem.

Muszę przy tym dodać, że odpowiedź na pytania o wyposażenie w środki ochrony osobistej prezes wysłał dopiero po tym, jak odebrał dostawę takiego sprzętu.

Od 22 marca bezpośrednio przed oddziałem zakaźnym rozstawione zostały dodatkowe namioty. Służą do wstępnej diagnozy i kontroli. Przed szpitalem stoi też policyjny samochód a niekiedy nawet dwa. Z dnia na dzień przybywa pacjentów, jednak dokładna ich liczba w naszej placówce nie jest znana.

15 kwietnia otrzymałem email:

W nawiązaniu do maila z dnia 26.03.2020 roku dotyczącego udostępnienia informacji dotyczących wirusa SARS-CoV-2 informuję, że ze względu na obszerny zakres danych i obciążenie personelu administracyjnego wieloma obowiązkami, które zostały nałożone na jednoimienny szpital zakaźny w Ostródzie nie jesteśmy w stanie we wskazanym terminie przekazać Państwu informacji. Dane te przekażemy Państwu do 20.04.2020r.

Podsumowując. Po 20 dniach przyszła informacja, że potrzeba dodatkowego czasu, by odpowiedzieć na zaledwie 2 pytania:

  1. Ilu pracownikom szpitala wykonano testy na obecność koronawirusa pomiędzy 1 marca a 26 marca? W ilu przypadkach test był negatywny?
  2. Ilu pracowników szpitala zostało skierowanych na kwarantannę pomiędzy 1 marca a 26 marca?

Pozostawię to bez komentarza.

Od 26 marca do dziś skierowałem bezpośrednio do prezesa szpitala siedem wiadomości z pytaniami. Dotyczą one m.in. stanu osobowego lekarzy, pielęgniarek. Prosiłem o podanie liczby personelu przebywającego na zwolnieniach, kwarantannie, o liczby przeprowadzonych testów wśród personelu. Interesuje mnie też liczba pacjentów i miejsc dla pacjentów w szpitalu. Zapytałem czy zarząd, rada nadzorcza i pracownicy mają zakaz wypowiadania się dla mediów, kto taki zakaz wprowadził i kiedy. Pytałem o liczbę zgonów, gdyż zgodnie z odpowiedzią udzieloną przez rzecznika prasowego wojewody, odpowiedź jest w gestii szpitala. Zapytałem również o sytuację w aptece szpitalnej i odejście z pracy personelu. To tylko część z większej liczby pytań.

W czwartek 16 kwietnia zostało potwierdzone zakażenie jednej z pielęgniarek pracujących w szpitalu. Osiem innych skierowano do izolatorium. Odrębną kwestią jest lokalizacja izolatoriów i hoteli dla medyków. O to też pytałem prezesa.

Czy milczenie Jacka Dudzina - Prezesa Zarządu Szpitala w Ostródzie S.A. jest próbą zatajenia sytuacji w szpitalu? Mam nadzieję, że nie. Czy sytuacja w szpitalu jest stabilna i bezpieczna, czy sprzęt jest w ilościach zapewniających bezpieczeństwo pracy dla personelu? Chiałbym wierzyć, że tak właśnie jest. Nadal jednak nie mam danych, które pozwoliłyby obiektywnie ocenić sytuację.

Niestety Prezes Zarządu Jacek Dudzin od 26 marca do momentu publikacji nie odpowiedział na żadne z postawionych pytań. W tym samym okresie znajduje jednak czas na konferencję prasową pod oddziałem zakaźnym, czy zdjęcia z osobami, które dostarczają dary do szpitala.

Wyrażam ubolewanie, że prezes zarządu, któremu szczególnie powinno zależeć na rzetelnych informacjach o jego placówce, nie ułatwia walki z krążącymi plotkami na temat sytuacji w ostródzkim szpitalu.

Pytania nadal będę wysyłał, to rzecz oczywista. Ciekaw tylko jestem, kiedy przyjdą odpowiedzi na wszystkie pytania. Mam nadzieję, że nie po 60 dniach.